wielu innych firm, które decydują się na wojny cenowe: cięcie kosztów. Oszczędza się na wszystkim, na czym tylko można, bez narażania się na ryzyko utraty konkurencyjności. Przede wszystkim na oznakach firmowego luksusu - na samochodach służbowych, licznym personelu biurowym, wykwintnych meblach czy siedzibach w reprezentacyjnych biurowcach. Czego nie trzeba robić samemu, zleca się firmom zewnętrznym. Oczywiście jak najtaniej.<br><br>W ten sposób działa też Link 4, firma, która w ubiegłym roku narobiła sporo zamieszania na rynku ubezpieczeniowym. Jako pierwsza rozpoczęła sprzedaż polis samochodowych przez telefon. Nie ma swoich biur, oddziałów, agentów - wszystko załatwia się przez telefon. Polisę dostarcza listonosz, on też inkasuje składkę