Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
Czemuś, dniu mojego szczęścia, wcześnie zgasł?

Cień stygnie na zimnie,
Chociaż mimowolnie obok padł -
Leż, mój cieniu, przy mnie.
I przedłużaj moje ciało w lepszy świat.

Dzień tonie w odwilży...
Może to ostatni wspólny dzień?
Mój cieniu najmilszy,
Ja odejdę, ty zostaniesz, boś ty cień.



RZEKA WOLNOŚCI
Płynie rzeka wolności, żłobi w kamieniach dzieje,
Kiedy burza uderza - fala w niej olbrzymieje;

Wpada rzeka do morza i morze nią oddycha,
Fala nigdy nie ginie i nigdy nie wysycha;

Rzeka złączona z rzeką trwać będzie dłużej jeszcze,
Gdy słońce ją przywoła - spadnie ożywczym deszczem,

I wracać będzie zawsze do swojej ziemi żyznej
Mądra
Czemuś, dniu mojego szczęścia, wcześnie zgasł?<br><br> Cień stygnie na zimnie,<br>Chociaż mimowolnie obok padł -<br> Leż, mój cieniu, przy mnie.<br>I przedłużaj moje ciało w lepszy świat.<br><br> Dzień tonie w odwilży...<br>Może to ostatni wspólny dzień?<br> Mój cieniu najmilszy,<br>Ja odejdę, ty zostaniesz, boś ty cień.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;RZEKA WOLNOŚCI&lt;/&gt;<br>Płynie rzeka wolności, żłobi w kamieniach dzieje,<br>Kiedy burza uderza - fala w niej olbrzymieje;<br><br>Wpada rzeka do morza i morze nią oddycha,<br>Fala nigdy nie ginie i nigdy nie wysycha;<br><br>Rzeka złączona z rzeką trwać będzie dłużej jeszcze,<br>Gdy słońce ją przywoła - spadnie ożywczym deszczem,<br><br>I wracać będzie zawsze do swojej ziemi żyznej<br>Mądra
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego