Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Szkice z piekła uczciwych
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1963
gdy przyszła ta chwila, nie bardzo wiedzieli, jak się zachować. Lewandowski podał rękę tym przy taczkach i bez namysłu usadowił się w żelaznej skrzynce. Kilka niepewnych oklasków zapluskało w kłopotliwej ciszy, od nich już mocniej zajęły się dalsze, jak trzask gałęzi w suchym poszyciu podpalonego lasu. Taczki potoczyły się powoli, żłobiąc bruzdę w czarnym pyle drogi.
Lewandowski zdjął czapkę, zaświecił łysiejącą głową. Cały teraz był w oczach, wysilonych aż do bólu, gdyż wiedział, jak wiele zależy od tych kilku chwil. Czuł, że wszystko stawia na tę kartę: od ostatecznej śmieszności, aż do zwycięskiej, wyzwalającej nadziei. Widział po obu stronach drogi błyskanie
gdy przyszła ta chwila, nie bardzo wiedzieli, jak się zachować. Lewandowski podał rękę tym przy taczkach i bez namysłu usadowił się w żelaznej skrzynce. Kilka niepewnych oklasków zapluskało w kłopotliwej ciszy, od nich już mocniej zajęły się dalsze, jak trzask gałęzi w suchym poszyciu podpalonego lasu. Taczki potoczyły się powoli, żłobiąc bruzdę w czarnym pyle drogi.<br> Lewandowski zdjął czapkę, zaświecił łysiejącą głową. Cały teraz był w oczach, wysilonych aż do bólu, gdyż wiedział, jak wiele zależy od tych kilku chwil. Czuł, że wszystko stawia na tę kartę: od ostatecznej śmieszności, aż do zwycięskiej, wyzwalającej nadziei. Widział po obu stronach drogi błyskanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego