wierutne bujdy rozpowszechniane przez pewną osobę, która chce zagarnąć jeden z domów. Mam dokumenty, że wszystko prowadzę uczciwie - oburza się na zarzuty Marian C. - Przeciwko tym, którzy rozpowszechniają takie kłamstwa, wystąpię do sądu. Jego zdaniem wszystkie domy mają swoich właścicieli, a on dysponuje odpowiednimi pełnomocnictwami. - To kompletna głupota i ludzka złośliwość twierdzić, że mogę samowolnie wyrzucić jakichś lokatorów albo przejąć na własność jakąś nieruchomość. Mam kontakt z każdym właścicielem i rozliczam się z nim lub jego spadkobiercami. Każdy dom ma swoją książeczkę PKO i tam składane są czynsze, oczywiście po odliczeniu kosztów.<br>Marian C. uważa, że skargi na niewłaściwe utrzymanie budynków