Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
klasą. Jutro powinnaś... wyjechać do Płocka, nie ma sensu, żebyś tu dłużej była. - Nie, jutro nie wyjadę.
- Dlaczego Po co niepotrzebnie ryzykować?
- Muszę jeszcze napisać o wypadkach w Rzekuciu. Ostatni druczek: "Do chłopów gminy Przyłęk"...
To było słuszne, żeby Julian jeszcze raz się odezwał dał odpowiedź na kłamstwa, krzywdy i złudzenia. Jak z działa baterii polowej, przed zmianą pozycji, ostatni strzał.
- Muszę wytłumaczyć wiciowcom, że nie tędy droga. Zresztą sam Jasieńczyk widzi chyba teraz z więzienia, czy można dojść do władzy zgodnie, ładnie, nie bardzo zmieniając kapitalistyczny porządek... Smakuje?
- Owszem. Naprawdę smaczne. Jednak umiesz już trochę, bo z początku gotowałaś... Ja
klasą. Jutro powinnaś... wyjechać do Płocka, nie ma sensu, żebyś tu dłużej była. - Nie, jutro nie wyjadę.<br>- Dlaczego Po co niepotrzebnie ryzykować?<br>- Muszę jeszcze napisać o wypadkach w Rzekuciu. Ostatni druczek: "Do chłopów gminy Przyłęk"...<br>To było słuszne, żeby Julian jeszcze raz się odezwał dał odpowiedź na kłamstwa, krzywdy i złudzenia. Jak z działa baterii polowej, przed zmianą pozycji, ostatni strzał.<br>- Muszę wytłumaczyć wiciowcom, że nie tędy droga. Zresztą sam Jasieńczyk widzi chyba teraz z więzienia, czy można dojść do władzy zgodnie, ładnie, nie bardzo zmieniając kapitalistyczny porządek... Smakuje? <br>- Owszem. Naprawdę smaczne. Jednak umiesz już trochę, bo z początku gotowałaś... Ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego