Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
oporów zrodzoną myśl, pomysł przedzierzgnięcia się w Konrada Wallenroda. A może i warto podzielić się tą "ideą" z doświadczonym byłym agentem - Siergiejem Piotrowiczem Degajewem? O, nie! Musi odtąd być mniej ufny, więc nie ujawni zamysłu, powie Sergiuszowi, że to pieniądze ojca otworzyły mu bramy Cytadeli...
...Nagle jakiś gwizd, jakby syk żmii, przewiercił uszy więźnia, spłoszył muzykę i obrazy, kawiarnię i Degajewa. Ciemno... Kto zgasił światło?... Gdzie Sergiusz?... Gdzie kawiarnia na paryskiej ulicy?... Za chwilę przeciągły jęk, głuche rzężenie ostatecznie odepchnęły halucynacyjne zwidy i przywróciły Kunickiego otaczającej go nagiej rzeczywistości. Popsute rury wodociągowe, przeszywając świstem mózg, dawały hałaśliwie znać o sobie gdzieś
oporów zrodzoną myśl, pomysł przedzierzgnięcia się w Konrada Wallenroda. A może i warto podzielić się tą "ideą" z doświadczonym byłym agentem - Siergiejem Piotrowiczem Degajewem? O, nie! Musi odtąd być mniej ufny, więc nie ujawni zamysłu, powie Sergiuszowi, że to pieniądze ojca otworzyły mu bramy Cytadeli...<br>...Nagle jakiś gwizd, jakby syk żmii, przewiercił uszy więźnia, spłoszył muzykę i obrazy, kawiarnię i Degajewa. Ciemno... Kto zgasił światło?... Gdzie Sergiusz?... Gdzie kawiarnia na paryskiej ulicy?... Za chwilę przeciągły jęk, głuche rzężenie ostatecznie odepchnęły halucynacyjne zwidy i przywróciły Kunickiego otaczającej go nagiej rzeczywistości. Popsute rury wodociągowe, przeszywając świstem mózg, dawały hałaśliwie znać o sobie gdzieś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego