Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: Półbaśnie
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1976
śpiewają nad nim i obok niego, gdy przepiórka, wypłoszona nie tak dawno kosą, znowu lepi swój gliniany dzbanek, gdy zwierzęta polne i leśne oswajają się z łąkową samotnością, rozjaśnia się w jego głowie jak w kościele podczas podniesienia.

I on, pomylony Urban, staje się na powrót Urbanem gospodarzem przy wszystkich zmysłach.
I żona do niego przychodzi przyprowadzając dawno pożenione dzieci, i wszystkie dzieci z całej wsi siadają wokół niego, żeby mu opowiedzieć, w którym z sadów dojrzewają najbardziej miodne gruszki.
I wszystkie psy siadają przed nim i pociągają nozdrzami, jakby za jego pazuchą czaił się co tylko urodzony szaraczek, kuropatwy co
śpiewają nad nim i obok niego, gdy przepiórka, wypłoszona nie tak dawno kosą, znowu lepi swój gliniany dzbanek, gdy zwierzęta polne i leśne oswajają się z łąkową samotnością, rozjaśnia się w jego głowie jak w kościele podczas podniesienia.<br> &lt;page nr=77&gt;<br> I on, pomylony Urban, staje się na powrót Urbanem gospodarzem przy wszystkich zmysłach.<br> I żona do niego przychodzi przyprowadzając dawno pożenione dzieci, i wszystkie dzieci z całej wsi siadają wokół niego, żeby mu opowiedzieć, w którym z sadów dojrzewają najbardziej miodne gruszki.<br> I wszystkie psy siadają przed nim i pociągają nozdrzami, jakby za jego pazuchą czaił się co tylko urodzony szaraczek, kuropatwy co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego