Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
przy poparciu Żurawkowej zmonopolizowała białoruski rynek produkcji i dostaw cukru, ryb, a od niedawna także handel produktów naftowych i sprzedaż towarów konfiskowanych przez władze. Dochody z działalności "Biełoj Rusi" zasilały tzw. pozabudżetowy fundusz prezydencki, którego wielkość jest przez niezależnych ekspertów porównywana z budżetem państwowym.
Gdy wykryto, że podwładni Żurawkowej zdefraudowali znaczną część dochodów "Biełoj Rusi", jej dymisja wydawała się oczywista. Jednak nie nastąpiła od razu. Po audiencji u prezydenta Żurawkowa utrzymała się na stanowisku, a analitycy zaczęli mówić o zwycięstwie tzw. mohylewskiego klanu (wysoko postawieni ziomkowie Łukaszenki) nad klanem ministerstw siłowych.
Zgodnie z logiką wojny klanowej aresztowanie w ubiegłym tygodniu Haliny
przy poparciu &lt;name type="person"&gt;Żurawkowej&lt;/&gt; zmonopolizowała białoruski rynek produkcji i dostaw cukru, ryb, a od niedawna także handel produktów naftowych i sprzedaż towarów konfiskowanych przez władze. Dochody z działalności &lt;name type="org"&gt;"Biełoj Rusi"&lt;/&gt; zasilały tzw. pozabudżetowy fundusz prezydencki, którego wielkość jest przez niezależnych ekspertów porównywana z budżetem państwowym.<br>Gdy wykryto, że podwładni &lt;name type="person"&gt;Żurawkowej&lt;/&gt; zdefraudowali znaczną część dochodów &lt;name type="org"&gt;"Biełoj Rusi"&lt;/&gt;, jej dymisja wydawała się oczywista. Jednak nie nastąpiła od razu. Po audiencji u prezydenta &lt;name type="person"&gt;Żurawkowa&lt;/&gt; utrzymała się na stanowisku, a analitycy zaczęli mówić o zwycięstwie tzw. mohylewskiego klanu (wysoko postawieni ziomkowie &lt;name type="person"&gt;Łukaszenki&lt;/&gt;) nad klanem ministerstw siłowych.<br>Zgodnie z logiką wojny klanowej aresztowanie w ubiegłym tygodniu &lt;name type="person"&gt;Haliny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego