Typ tekstu: Blog
Autor: Marta
Tytuł: xero-z-kota
Rok: 2003
za nim, bo śpiąca byłam... Obudziły mnie sensacje w nocy i tu znów przysłużył się Adam (mój Kociak najsłodszy), który podstawił kosz, potem zaprowadził do łazienki, umył, przebrał i okrył sweterkiem. LOFF U! Maciek przybył dopiero do drugiej również w stanie mocno wskazującym i jakoś udało mu się mnie wyciągnąć znad umywalki i położyć spać.
Rano obudziłam się z tak przeraźliwym kacem, że szkoda na niego słów. Będą zdjęcia, to se zobaczycie. Ziomom udało się mnie z łóżka wyciągnąć po 14, bo na łódkę mieliśmy iść. Więc złapałam fantę i niepewnym krokiem i z żołądkiem w gardle poszłam nad zalew, po
za nim, bo śpiąca byłam... Obudziły mnie sensacje w nocy i tu znów przysłużył się Adam (mój Kociak najsłodszy), który podstawił kosz, potem zaprowadził do łazienki, umył, przebrał i okrył sweterkiem. LOFF U! Maciek przybył dopiero do drugiej również w stanie mocno wskazującym i jakoś udało mu się mnie wyciągnąć znad umywalki i położyć spać. <br>Rano obudziłam się z tak przeraźliwym kacem, że szkoda na niego słów. Będą zdjęcia, to &lt;orig&gt;se&lt;/&gt; zobaczycie. Ziomom udało się mnie z łóżka wyciągnąć po 14, bo na łódkę mieliśmy iść. Więc złapałam fantę i niepewnym krokiem i z żołądkiem w gardle poszłam nad zalew, po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego