Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
który zatruł się słowami, powraca do zdrowia pod zamkiem Illasi i uprawiając trochę obce tu, rześkie Chardonnay, nazywa je Castello właśnie. Już jest na nowej drodze, tylko nikt nie wie, czy to ucieczka jeszcze, czy już droga do domu.
My zacznijmy jednak od Werony, od tego miasta promieniującego na okolicę znad wartkiej Adygi, o którym wszyscy wiedzą, że bardzo dawno temu kochali się tu Romeo i Julia, mniej natomiast, że w parę wieków później dotarły tu legiony Dąbrowskiego, że Napoleon przy ich pomocy tłukł tu Austriaków, a potem oczyścił z tryptyku Mantegni bazylikę San Zeno, zostawiając w zamian jakieś franki, którymi
który zatruł się słowami, powraca do zdrowia pod zamkiem Illasi i uprawiając trochę obce tu, rześkie Chardonnay, nazywa je Castello właśnie. Już jest na nowej drodze, tylko nikt nie wie, czy to ucieczka jeszcze, czy już droga do domu. <br> My zacznijmy jednak od Werony, od tego miasta promieniującego na okolicę znad wartkiej Adygi, o którym wszyscy wiedzą, że bardzo dawno temu kochali się tu Romeo i Julia, mniej natomiast, że w parę wieków później dotarły tu legiony Dąbrowskiego, że Napoleon przy ich pomocy tłukł tu Austriaków, a potem oczyścił z tryptyku Mantegni bazylikę San Zeno, zostawiając w zamian jakieś franki, którymi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego