Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
przykrości. Mam kilka dobrych zamówień literackich, byle tylko je wykonać. Pierwsze z nich dotyczy współczesnej literatury niemieckiej, której nikt nie zna i którą nagle wszyscy zaczęli się interesować. Ci co mogliby o tym napisać, nie mogą

strona 42

podróżować. Ci zaś, którzy podróżują, nie mogą nic napisać z powodu braku znajomości rzeczy, przede wszystkim zaś braku wiadomości o tym, co było tam wczoraj i przedwczoraj. Ruch tam jest nieprzejrzysty, rozbity na drobne grupy terytorialne, sączący się niepewnie tomikami, które z braku papieru znikają w kilka dni po ich ukazaniu się. Aby je czytać, trzeba jechać na miejsce i mieć tam znajomych
przykrości. Mam kilka dobrych zamówień literackich, byle tylko je wykonać. Pierwsze z nich dotyczy współczesnej literatury niemieckiej, której nikt nie zna i którą nagle wszyscy zaczęli się interesować. Ci co mogliby o tym napisać, nie mogą<br><br>strona 42<br><br>podróżować. Ci zaś, którzy podróżują, nie mogą nic napisać z powodu braku znajomości rzeczy, przede wszystkim zaś braku wiadomości o tym, co było tam wczoraj i przedwczoraj. Ruch tam jest nieprzejrzysty, rozbity na drobne grupy terytorialne, sączący się niepewnie tomikami, które z braku papieru znikają w kilka dni po ich ukazaniu się. Aby je czytać, trzeba jechać na miejsce i mieć tam znajomych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego