Zebrani popatrzyli na siebie ze zgorszeniem i niepokojem.<br>- Odkąd to wodzowie szukają znaków zwycięstw na kurzych flakach lub w dymie kości świńskich, a nie na ostrzu swoich mieczy? - zapytał ironicznie, przestawszy się śmiać. - Czy zaglądaliście w bebechy zwierzęce, gdym was wiódł przeciw Waryniuszowi i dwukrotnie przeciw konsulom, czy tam szukaliście znaków zwycięstw, czy na twarzach własnych żołnierzy? Zlękliście się teraz Rzymu, gdy można go jak dojrzałą gruszkę strącić do naszych nóg?<br>Kastus podniósł swoją przyciężką postać.<br>- Ty z nas, Spartaku, nie kpij. Myśmy wtedy w bebechy ptasie nie zaglądali, ale też i wojsko inaczej myślało. Żołnierze, kobiety, a szczególnie kapłani mówią, że