Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
wroga znów spaliły na panewce.

Zgrupowanie nieprzyjacielskich bombowców, które Polakom uciekło sprzed nosa, szło dalej już ze słabą osłoną. Do celu nie dotarło. Brytyjskie dowództwo rzuciło na nie głębiej w Anglii inne dywizjony myśliwców, które łatwo rozbiły jego szyki...

Spadochroniarze wylądowali wreszcie na pobojowisku. Na niebie nie było już innych znaków po walce, jak tylko białe smugi. Ale i one powoli rozpływały się w błękicie. Bezwładnie rozpadała się pajęczyna, jakby nikł symbol groźnego pająka.

Niebo nad Anglią było znów pogodne.

Dywizjon 303 otrzymał tego dnia od generała Sikorskiego następujący list:


Londyn, dnia 6.9.1940

Przekazuję dywizjonowi nr 303 "gratulacje z
wroga znów spaliły na panewce.<br><br>Zgrupowanie nieprzyjacielskich bombowców, które Polakom uciekło sprzed nosa, szło dalej już ze słabą osłoną. Do celu nie dotarło. Brytyjskie dowództwo rzuciło na nie głębiej w Anglii inne dywizjony myśliwców, które łatwo rozbiły jego szyki...<br><br>Spadochroniarze wylądowali wreszcie na pobojowisku. Na niebie nie było już innych znaków po walce, jak tylko białe smugi. Ale i one powoli rozpływały się w błękicie. Bezwładnie rozpadała się pajęczyna, jakby nikł symbol groźnego pająka.<br><br>Niebo nad Anglią było znów pogodne.<br><br> Dywizjon 303 otrzymał tego dnia od generała Sikorskiego następujący list:<br><br>&lt;div1&gt;<br> Londyn, dnia 6.9.1940 <br><br>Przekazuję dywizjonowi nr 303 "gratulacje z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego