Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ojciec Janusza M. - były nieustanne szykany ze strony zastępcy powiatowego lekarza weterynarii Włodzimierza Michalika, który mnożył wymagania dotyczące modernizacji zakładu, niemożliwe do spełnienia bez wzięcia trzeciego kredytu. Podobnej treści pismo przekazał wcześniej do lekarza wojewódzkiego. Michalik ostrzegł, aby nie rozgłaszał takich głupot, bo skończy się to pozwem do sądu o zniesławienie. Na razie do pracy przystąpiły organy śledcze.

- Teraz jednak nie będzie to zadanie łatwe - mówi kościerski prokurator Marian Paluszyński - bo ofiarę pochowano bez sekcji zwłok. Prokurator ze Słupska, w którego rejonie doszło do śmierci Janusza M., nie widział takiej potrzeby, ponieważ nie stwierdził znamion zabójstwa. Rodzina początkowo nie sugerowała także
ojciec Janusza M. - były nieustanne szykany ze strony zastępcy powiatowego lekarza weterynarii Włodzimierza Michalika, który mnożył wymagania dotyczące modernizacji zakładu, niemożliwe do spełnienia bez wzięcia trzeciego kredytu. Podobnej treści pismo przekazał wcześniej do lekarza wojewódzkiego. Michalik ostrzegł, aby nie rozgłaszał takich głupot, bo skończy się to pozwem do sądu o zniesławienie. Na razie do pracy przystąpiły organy śledcze.<br><br>- Teraz jednak nie będzie to zadanie łatwe - mówi kościerski prokurator Marian Paluszyński - bo ofiarę pochowano bez sekcji zwłok. Prokurator ze Słupska, w którego rejonie doszło do śmierci Janusza M., nie widział takiej potrzeby, ponieważ nie stwierdził znamion zabójstwa. Rodzina początkowo nie sugerowała także
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego