Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
kombinat, cel ataku.

Od ściany chodząc wciąż do ściany,
Tumor odkrywa swoje plany.
Że jednak, obok zalet wielu,
wytrawnym znawcą jest fortelu,
taką wymyślił był zapadnię,
że nawet diabeł sam w nią wpadnie.

Najpierw więc pójdzie atak z czoła -
pomysł jakby chybiony zgoła,
wiadomo bowiem, że rozety
bez dział nie zniszczy się niestety!
Tu rzucił drwiąco: No, a brama
także się nie otworzy sama!
Pozornie atak ten bez celu
stanowi główne clou fortelu,
gdyż wróg rzuciwszy w przód swe siły,
zostawi bez obrony tyły,
a wówczas dzielni komandosi,
których prowadzi Pódźwa-Śmiga,
wysadzą desant w dziurze w płocie
i pokonają go w
kombinat, cel ataku.<br><br>Od ściany chodząc wciąż do ściany,<br>Tumor odkrywa swoje plany.<br>Że jednak, obok zalet wielu,<br>wytrawnym znawcą jest fortelu,<br>taką wymyślił był zapadnię,<br>że nawet diabeł sam w nią wpadnie.<br><br>Najpierw więc pójdzie atak z czoła -<br>pomysł jakby chybiony zgoła,<br>wiadomo bowiem, że rozety<br>bez dział nie zniszczy się niestety!<br>Tu rzucił drwiąco: No, a brama<br>także się nie otworzy sama!<br>Pozornie atak ten bez celu<br>stanowi główne clou fortelu,<br>gdyż wróg rzuciwszy w przód swe siły,<br>zostawi bez obrony tyły,<br>a wówczas dzielni komandosi,<br>których prowadzi Pódźwa-Śmiga,<br>wysadzą desant w dziurze w płocie<br>i pokonają go w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego