Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
Twym dzieciom. Każdemu z nas.

I pomyśl: po tamtych latach,
Czy znów ma uderzyć grom?
I znów burzyciele świata
Mają zniweczyć twój dom?

Dom i ulice, i miasto,
I wszystko, co żyje w nim,
Znów stać się ma ognia pastwą?
Obrócić się w proch i dym?

W wysiłku twardym i znojnym
Nasz budujemy los -
- Nie chcemy, nie chcemy wojny!
Wołamy na cały głos.

Nie zwalniaj, nie zwalniaj kroku
I z nami do celu dąż:
Musimy walczyć o pokój!
Musimy! Niezłomnie! Wciąż!

W szeregach naszych - zauważ -
Jest Włoch i bojownik Chin,
Rosjanin, Murzyn i Czuwasz,
Malajczyk, Francuz i Fin.

Miliony, tysiące milionów
Twym dzieciom. Każdemu z nas.<br><br>I pomyśl: po tamtych latach,<br> Czy znów ma uderzyć grom?<br>I znów burzyciele świata<br> Mają zniweczyć twój dom?<br><br>Dom i ulice, i miasto,<br> I wszystko, co żyje w nim,<br>Znów stać się ma ognia pastwą?<br> Obrócić się w proch i dym?<br><br>W wysiłku twardym i znojnym<br> Nasz budujemy los -<br>- Nie chcemy, nie chcemy wojny!<br> Wołamy na cały głos.<br><br>Nie zwalniaj, nie zwalniaj kroku<br> I z nami do celu dąż:<br>Musimy walczyć o pokój!<br> Musimy! Niezłomnie! Wciąż!<br><br>W szeregach naszych - zauważ -<br> Jest Włoch i bojownik Chin,<br>Rosjanin, Murzyn i Czuwasz,<br> Malajczyk, Francuz i Fin.<br><br>Miliony, tysiące milionów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego