czołgów ma charakter także doktryny odstraszania. Bowiem, prócz ekonomicznych konsekwencji inwazji, a w tym wzięcia na swoje utrzymanie 35-milionowego narodu, głównie my sami ich odstraszamy, a nie Carter, Reagan czy Madryt 80.<br>Kompleks polski Rosjan stanowi nie tylko pamięć o powstaniach, ale i lekcja afgańska, a więc przekonanie, że żołnierz sowiecki na pewno wjedzie do Polski, ale nie wiadomo, czy żywy <page nr=80> z niej wyjedzie. Lęk przed Polską ma charakter ambiwalentny. Tolerując "syndrom polski" stwarza się możliwość zarażenia wolnością Ukrainy, Litwy, Białorusi i republik bałtyckich. "Normalizując" Polskę zaraża się Rosję za pomocą samych pacyfikujących. Władcy sowieckiego imperium zdają sobie sprawę, że