księżniczko.<br><br>Nazajutrz znów jak codziennie<br>Uklęknę przy tobie blady,<br>I będę kochał niezmiennie,<br>I oto koniec ballady.<br><br>Lat temu trzysta na pewno<br>Byłoby tak, nie inaczej.<br>A dziś, maleńka królewno,<br>Z tęsknoty za tobą płaczę.<br><br>I kocham ciebie daremnie,<br>I łzy mych ran nie zagoją;<br>Szczęśliwa jesteś beze mnie,<br>I żoną jesteś - nie moją.<br><br>Lecz jutro znów jak codziennie<br>Uklęknę przy tobie blady,<br>I będę kochał niezmiennie,<br>I to już koniec ballady.<br><br>1941</><br><br><br><br><div sex="m"><tit>DRZEWO WIŚNIOWE</><br>Gdy mi przyjdzie już umrzeć, wszystkie ślady zatrę<br>Chytrym skokiem zajęczym i wiosennym wiatrem,<br>Może tylko zaczekam, aż drzewo wiśniowe<br>Doszumi rozpoczętą przedwczoraj rozmowę.<br><br>Jest ogród