Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
swobodnej twórczości duchowej, aby warto było przepisywać jej jakieś odrębne lekarstwa.
Zobaczmy, co by wynikło, gdyby poeta nie przyznał schizofrenikowi zasadniczej racji. Przede wszystkim nie uznałby go za osobę poważną, a jego żony za osobę niepoważną, stwierdziłby tylko, że przeżywają to samo zjawisko inaczej. To uwolniłoby go od wstydu. Niewątpliwie żona, kiedy schizofrenik tupie nogą i krzyczy: "Ty idiotko, czemu mówisz, że róża jest piękna? Czy nie widzisz, że to tylko płatki, liście i łodyga?" - nie może na swoją obronę nic powiedzieć, ale i nie musi. Poeta bezwstydny nie godziłby się skwapliwie na oddanie etyczno-spekulatywnym schizofrenikom prawdy i cnoty w
swobodnej twórczości duchowej, aby warto było przepisywać jej jakieś odrębne lekarstwa. <br> Zobaczmy, co by wynikło, gdyby poeta nie przyznał schizofrenikowi zasadniczej racji. Przede wszystkim nie uznałby go za osobę poważną, a jego żony za osobę niepoważną, stwierdziłby tylko, że przeżywają to samo zjawisko inaczej. To uwolniłoby go od wstydu. Niewątpliwie żona, kiedy schizofrenik tupie nogą i krzyczy: "Ty idiotko, czemu mówisz, że róża jest piękna? Czy nie widzisz, że to tylko płatki, liście i łodyga?" - nie może na swoją obronę nic powiedzieć, ale i nie musi. Poeta bezwstydny nie godziłby się skwapliwie na oddanie etyczno-spekulatywnym schizofrenikom prawdy i cnoty w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego