Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
rozpieprzyć, do szczętu, do imentu, do ostatniego kawałka, taki przystojny, taki zdolny, a wszystko, czego dotykasz, w gówno się obraca, król Midas utytłany po pas, po szyję, o to ci chodziło, stary durniu? Sam nie zamierza niczego rozpieprzyć, wreszcie chce zrobić coś do końca, ale dlaczego akurat to? Taki banał, żonka, mieszkanko, wkrótce czas na dzieci, praca, o której woli nie pamiętać, nie lepiej jak Siepa iść na wódkę i boleć nad tym, że nie warto było, czuje na sobie wzrok Joanny, że też człowiek nie może nawet spokojnie pomyśleć, wstaje z fotela, nalewa szklaneczkę whisky, bierze gazetę i wychodzi z
rozpieprzyć, do szczętu, do imentu, do ostatniego kawałka, taki przystojny, taki zdolny, a wszystko, czego dotykasz, w gówno się obraca, król Midas utytłany po pas, po szyję, o to ci chodziło, stary durniu? Sam nie zamierza niczego rozpieprzyć, wreszcie chce zrobić coś do końca, ale dlaczego akurat to? Taki banał, żonka, mieszkanko, wkrótce czas na dzieci, praca, o której woli nie pamiętać, nie lepiej jak Siepa iść na wódkę i boleć nad tym, że nie warto było, czuje na sobie wzrok Joanny, że też człowiek nie może nawet spokojnie pomyśleć, wstaje z fotela, nalewa szklaneczkę whisky, bierze gazetę i wychodzi z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego