decyzję. Wyjeżdżamy z Warszawy do Wrzosowa.<br>- Dobra decyzja. Powiedział pan: Wrzosów, gdzie to jest? - Profesor stuknął palcem w blat, jakby przywoływał duchy.<br>- W Górach Świętokrzyskich, na przecięciu dwóch płuc Puszczy Świętokrzyskiej. Mamy tam domek z ogrodem, dosyć wygodny, kanalizacja, centralne, przy cichej uliczce.<br>- To najlepsze w tej sytuacji dla pańskiej żony. Wrzosów, teraz kojarzę, nazwę słyszałem, czy to daleko od Czarnieckiej Góry?<br>- Nie bardzo, trochę na południe, przy linii kolejowej na Kraków.<br>- Ładna okolica, lasy sosnowo-jodłowe, piaski, bardzo zdrowe na płuca, dużo grzybów, zdrowe powietrze. Powinien pan z żoną dużo spacerować, będzie sposobność.<br>- Tak, zgadza się, okolica bardzo piękna, czyste