Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
jednej z kolejnych wizyt na stacji benzynowej, będziemy się chyba musieli przeprosić z biopaliwami. Już sam dźwięk tego słowa wywołuje w polskich kierowcach agresję. I nie ma się co dziwić. Sposób, w jaki trzy lata temu rząd chciał wprowadzić biopaliwa na nasz rynek, mógłby służyć za podręcznikowy przykład tego, jak zrazić ludzi do jakiejś idei, zanim nawet zdążą ją zrozumieć. Posłowie, głównie ci skupieni wokół rolniczego lobby, weszli w ostre starcie z kierowcami, którym nie podobał się planowany w ustawie przymus stosowania biopaliw. Kierowcy zaczęli wyciągać ekspertyzy dowodzące, że biopaliwa niszczą silniki, rolnicy wyciągali inne ekspertyzy, mówiące coś zgoła przeciwnego. Sprawę
jednej z kolejnych wizyt na stacji benzynowej, będziemy się chyba musieli przeprosić z biopaliwami. Już sam dźwięk tego słowa wywołuje w polskich kierowcach agresję. I nie ma się co dziwić. Sposób, w jaki trzy lata temu rząd chciał wprowadzić biopaliwa na nasz rynek, mógłby służyć za podręcznikowy przykład tego, jak zrazić ludzi do jakiejś idei, zanim nawet zdążą ją zrozumieć. Posłowie, głównie ci skupieni wokół rolniczego lobby, weszli w ostre starcie z kierowcami, którym nie podobał się planowany w ustawie przymus stosowania biopaliw. Kierowcy zaczęli wyciągać ekspertyzy dowodzące, że biopaliwa niszczą silniki, rolnicy wyciągali inne ekspertyzy, mówiące coś zgoła przeciwnego. Sprawę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego