Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
mówił dalej:
- Ty wiesz, jak bardzo zdumiewałaś i zachwycałaś mnie przez całą moją młodość. Wiesz, jak cierpiałem dniami i nocami. Jak pragnąłem ciebie zjednać. Jaki byłem uległy. Ale czy wiesz, kiedy ja sprawę moją z tobą przegrałem? Kiedy ostatecznie w nicość zapadłem się, Ewelina?
Nie odpowiedziała. Patrzyła w męża łzawymi źrenicami. Zacisnął więc pięść na poręczy fotela, podniósł się jak do skoku, zachrypiał:
- Wtenczas, kiedy raz jeden w życiu targnąwszy się na twoją tajemnicę, nie potrafiłem dłużej niż jedną noc wytrwać w nienawiści!
Zachłysnął się, oczy krwią nabiegły.
- A czy wiesz może, kiedy ja to pojąłem? Dziś rano! Obraziłaś mnie okropnie
mówił dalej: <br>- Ty wiesz, jak bardzo zdumiewałaś i zachwycałaś mnie przez całą moją młodość. Wiesz, jak cierpiałem dniami i nocami. Jak pragnąłem ciebie zjednać. Jaki byłem uległy. Ale czy wiesz, kiedy ja sprawę moją z tobą przegrałem? Kiedy ostatecznie w nicość zapadłem się, Ewelina? <br>Nie odpowiedziała. Patrzyła w męża łzawymi źrenicami. Zacisnął więc pięść na poręczy fotela, podniósł się jak do skoku, zachrypiał: <br>- Wtenczas, kiedy raz jeden w życiu targnąwszy się na twoją tajemnicę, nie potrafiłem dłużej niż jedną noc wytrwać w nienawiści! <br>Zachłysnął się, oczy krwią nabiegły. <br>- A czy wiesz może, kiedy ja to pojąłem? Dziś rano! Obraziłaś mnie okropnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego