anonimowy. Zawsze zostawia się po sobie ślady: numery IP w e-mailach, wpisy do logo na serwerach itp. Czyli w prosty sposób można namierzyć każdego pedofila kryjącego się w sieci. Tak więc jest dla mnie niepojęte, że mając kopie e-maili z propozycjami spotkań skierowanymi do dziecka, policja nie może zrobić nic.<br>&lt;au&gt;Czytelnik&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit1&gt;Gapowicze do paki&lt;/&gt;<br>Wchodzimy na złą drogę, skoro można karać więzieniem za trzy gapowe przejazdy komunikacją miejską. Tę restrykcyjną metodę można zastosować szerzej: nie płacisz czynszu, rachunków za telefon, abonamentu za telewizję - idziesz do paki. Policja zamiast łapać bandytów będzie doprowadzać gapowiczów przed oblicze sprawiedliwości. A sądy będą