Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
na mojej piersi i patrzyła mi z bliska w oczy.
- Bo tak jest... Zawsze byłam w tobie i z tobą, tylko ty nie widziałeś. Byłeś strasznie zajęty. Teraz to musisz nadrobić. Teraz już się nie wymkniesz, nie będzie ci wypadało. I choć nie powiedziałeś mi kocham cię, ale chciałeś to zrobić i dobrze, że chciałeś, bo masz mnie kochać i to tak, żeby nadrobić te wszystkie lata. Dwadzieścia cztery razy 365 plus przestępne, te wszystkie dni, w którym mi nie powiedziałeś... Powiedz!
- Kocham cię...
- Jeszcze raz, ale teraz szczerze.
- Kocham cię.
- I zostaniesz już ze mną, na zawsze...
- A chcesz?
- Powiedz
na mojej piersi i patrzyła mi z bliska w oczy.<br>- Bo tak jest... Zawsze byłam w tobie i z tobą, tylko ty nie widziałeś. Byłeś strasznie zajęty. Teraz to musisz nadrobić. Teraz już się nie wymkniesz, nie będzie ci wypadało. I choć nie powiedziałeś mi kocham cię, ale chciałeś to zrobić i dobrze, że chciałeś, bo masz mnie kochać i to tak, żeby nadrobić te wszystkie lata. Dwadzieścia cztery razy 365 plus przestępne, te wszystkie dni, w którym mi nie powiedziałeś... Powiedz!<br>- Kocham cię...<br>- Jeszcze raz, ale teraz szczerze.<br>- Kocham cię.<br>- I zostaniesz już ze mną, na zawsze...<br>- A chcesz?<br>- Powiedz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego