zjem, to...</><br><who4>-...To kupisz owocową galaretkę i <gap> zjadaj dwa razy w tygodniu.</><br><who1>- A słuchaj, a to nie jest tak samo, jak ja sobie zrobię taką galaretkę, taką mięsną, na przykład?</><br><who4>- Możesz sobie mięsną robić, jak ci pasuje.</><br><who1>- A, to też muszę żelatyną ją doprawiać, czy jak się sama tam naturalnie zsiądzie, to będzie też <overlap>taka?</></><br><who4>- <overlap>Nie, nie,</> to musisz mieć, musisz dołożyć żelatyny.</><br><who1>- Muszę?</><br><who4>- Oczywiście.</><br><who1>- <vocal desc="ham"> No nic, spróbuję, bo coś wiesz, a żelatyna nie będzie mi przeszkadzać w innych <gap> sprawach?</><br><who4>- Nie, absolutnie.</><br><who1>- Nie?</><br><who4>- Nie. Przecież kiedyś człowiek jadał więcej cielęciny<gap> różnych rzeczy i takich, które były łatwo przyswajalne, to wszystko jest