Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
ci się należy.
- Na to mam zawsze czas. Jadę do Starego.
- Bądź ostrożny. On ciebie nie znosi - szepnęła, a potem dodała pospiesznie: - on się ciebie boi.
Nie obchodziło go, co powie dalej, położył słuchawkę. Teraz gotowa służyć dobrymi radami, a na pewno milczała, kiedy go niszczono. Jestem spokojny - powtarzał, jestem zupełnie spokojny. Na ścianie ciemniało odbicie jego spoconej dłoni.
Telefon jeszcze raz zadzwonił, jednak nie podjął, pewny, że to Judyta chce się usprawiedliwiać. Ona nie jest zła. A Ferenz? A szyfrant? Każdy z osobna nie jest zły, ale jak się zbiorą razem... Jedno drugie popycha, pilnuje, żeby się nie zawahali. Oni
ci się należy.<br>- Na to mam zawsze czas. Jadę do Starego.<br>- Bądź ostrożny. On ciebie nie znosi - szepnęła, a potem dodała pospiesznie: - on się ciebie boi.<br>Nie obchodziło go, co powie dalej, położył słuchawkę. Teraz gotowa służyć dobrymi radami, a na pewno milczała, kiedy go niszczono. Jestem spokojny - powtarzał, jestem zupełnie spokojny. Na ścianie ciemniało odbicie jego spoconej dłoni.<br>Telefon jeszcze raz zadzwonił, jednak nie podjął, pewny, że to Judyta chce się usprawiedliwiać. Ona nie jest zła. A Ferenz? A szyfrant? Każdy z osobna nie jest zły, ale jak się zbiorą razem... Jedno drugie popycha, pilnuje, żeby się nie zawahali. Oni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego