Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
mogłem zademonstrować zarozumiałym Francuzom moją niezawodną metodę wykresów liczbowych.
Po korytarzach snuli się pacjenci zdradzający zupełne otępienie i obojętność, Po prostu nie dostrzegali naszej obecności.
- Unikamy w stosunku do pacjentów najmniejszych nawet pozorów izolacji - rzekł chełpliwie profesor Garraud. - Nie usuwamy klamek, pozwalamy nawet chorym wychodzić do miasta. Jesteśmy o nich zupełnie spokojni. Dzięki cyborgizatorom oraz przy zastosowaniu 1,3,3, trójcjanoaminoproprenu panujemy całkowicie nad ich wolą. Są oni przez nas niejako zdalnie kierowani. Dopiero doprowadzeni do takiego stanu wykazują podatność na działanie terapii indywidualnej. Proszę spojrzeć na tego starca.
- Ojcze Pujot - zwrócił się do stojącego przy oknie łysego, wychudzonego osobnika - pozwólcie
mogłem zademonstrować zarozumiałym Francuzom moją niezawodną metodę wykresów liczbowych.<br>Po korytarzach snuli się pacjenci zdradzający zupełne otępienie i obojętność, Po prostu nie dostrzegali naszej obecności.<br>- Unikamy w stosunku do pacjentów najmniejszych nawet pozorów izolacji - rzekł chełpliwie profesor Garraud. - Nie usuwamy klamek, pozwalamy nawet chorym wychodzić do miasta. Jesteśmy o nich zupełnie spokojni. Dzięki &lt;orig&gt;cyborgizatorom&lt;/&gt; oraz przy zastosowaniu 1,3,3, trójcjanoaminoproprenu panujemy całkowicie nad ich wolą. Są oni przez nas niejako zdalnie kierowani. Dopiero doprowadzeni do takiego stanu wykazują podatność na działanie terapii indywidualnej. Proszę spojrzeć na tego starca.<br>- Ojcze Pujot - zwrócił się do stojącego przy oknie łysego, wychudzonego osobnika - pozwólcie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego