Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 23.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jest już co siódmy Polak. W lutym, mimo że gospodarka rozwijała się w szybkim tempie, bezrobocie znów wzrosło. Dlaczego? Powodów jest kilka.
Trwa restrukturyzacja państwowych molochów. Z wielu branż (górnictwo, hutnictwo czy kolej) muszą odejść dziesiątki tysięcy pracowników. Także w wielu mniejszych firmach wciąż są przerosty zatrudnienia. Aby sprostać konkurencji, zwalniają pracowników. Szczególnie duże redukcje dotyczą firm sprywatyzowanych kilka lat temu. Najczęściej zobowiązywały się przez 2-3 lata nie ograniczać zatrudnienia. Teraz ten okres się kończy. Na rynek pracy trafia też właśnie wyż demograficzny. I ostatni niesprzyjający czynnik - podatki, składki na ZUS i inne obciążenia są wciąż zbyt wysokie.
Wiele wskazuje
jest już co siódmy Polak. W lutym, mimo że gospodarka rozwijała się w szybkim tempie, bezrobocie znów wzrosło. Dlaczego? Powodów jest kilka. <br>Trwa restrukturyzacja państwowych molochów. Z wielu branż (górnictwo, hutnictwo czy kolej) muszą odejść dziesiątki tysięcy pracowników. Także w wielu mniejszych firmach wciąż są przerosty zatrudnienia. Aby sprostać konkurencji, zwalniają pracowników. Szczególnie duże redukcje dotyczą firm sprywatyzowanych kilka lat temu. Najczęściej zobowiązywały się przez 2-3 lata nie ograniczać zatrudnienia. Teraz ten okres się kończy. Na rynek pracy trafia też właśnie wyż demograficzny. I ostatni niesprzyjający czynnik - podatki, składki na ZUS i inne obciążenia są wciąż zbyt wysokie. <br>Wiele wskazuje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego