Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.08 (6)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
płonęła elektrownia atomowa w Równem. Awarie w ukraińskich elektrowniach są niemal co miesiąc. Do tej pory były niegroźne
Kilkadziesiąt minut strażacy walczyli z ogniem w elektrowni atomowej w Równem na Ukrainie, przy granicy z Polską (ok. 140 km). Groźny pożar wybuchł 4 stycznia o godz. 19.25. Prawdopodobnie przyczyną było zwarcie. O tym wypadku nic nie wiedziały służby w Polsce. Na szczęście ogień ugaszono szybko i nie doszło do żadnego skażenia.
Andrzej Paradowski, polski konsul w Łucku, choć wiedział, co się stało, nie zadzwonił do Warszawy. Nie chciał też z nami rozmawiać. Ochroniarz w konsulacie powiedział tylko, że konsul jest bardzo
płonęła elektrownia atomowa w &lt;name type="place"&gt;Równem&lt;/&gt;. Awarie w ukraińskich elektrowniach są niemal co miesiąc. Do tej pory były niegroźne&lt;/&gt;<br>Kilkadziesiąt minut strażacy walczyli z ogniem w elektrowni atomowej w &lt;name type="place"&gt;Równem&lt;/&gt; na &lt;name type="place"&gt;Ukrainie&lt;/&gt;, przy granicy z &lt;name type="place"&gt;Polską&lt;/&gt; (ok. 140 km). Groźny pożar wybuchł 4 stycznia o godz. 19.25. Prawdopodobnie przyczyną było zwarcie. O tym wypadku nic nie wiedziały służby w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt;. Na szczęście ogień ugaszono szybko i nie doszło do żadnego skażenia.<br>&lt;name type="person"&gt;Andrzej Paradowski&lt;/&gt;, polski konsul w &lt;name type="place"&gt;Łucku&lt;/&gt;, choć wiedział, co się stało, nie zadzwonił do &lt;name type="place"&gt;Warszawy&lt;/&gt;. Nie chciał też z nami rozmawiać. Ochroniarz w konsulacie powiedział tylko, że konsul jest bardzo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego