Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
ramię, potrząsnęła; jaskrawe złamanie Etykiety. - Jedna monada na umysłach moich oficerów i to będzie kraj bankrutów!
- Przecież mówię...
- Ty też nie wierzysz, co?
- No naprawdę...
- Cholera, wy od początku nie wierzyliście, nawet ta Vassone... Bronstein... - Puściła go i odwróciła wzrok. - Tam w Azji upadają właśnie rządy, narody przechodzą pod obce zwierzchnictwa. Czeka nas to prędzej czy później. I co mam wówczas zrobić? Co? No co? W łeb se strzelić?
Mamrocząc przekleństwa, usiadła na wyciągniętym spod noszy taborecie. Wyjęła i zapaliła nikotynowca. Hunt się rozkaszlał. Posłała mu mordercze spojrzenie. Wciąż kaszląc, uśmiechnął się przepraszająco.
- Konferencja - prychnęła. - Konferencję sobie urządza.
- Musimy wiedzieć, co
ramię, potrząsnęła; jaskrawe złamanie Etykiety. - Jedna monada na umysłach moich oficerów i to będzie kraj bankrutów! <br>- Przecież mówię... <br>- Ty też nie wierzysz, co? <br>- No naprawdę...<br>- Cholera, wy od początku nie wierzyliście, nawet ta Vassone... Bronstein... - Puściła go i odwróciła wzrok. - Tam w Azji upadają właśnie rządy, narody przechodzą pod obce zwierzchnictwa. Czeka nas to prędzej czy później. I co mam wówczas zrobić? Co? No co? W łeb se strzelić? <br>Mamrocząc przekleństwa, usiadła na wyciągniętym spod noszy taborecie. Wyjęła i zapaliła &lt;orig&gt;nikotynowca&lt;/&gt;. Hunt się rozkaszlał. Posłała mu mordercze spojrzenie. Wciąż kaszląc, uśmiechnął się przepraszająco. <br>- Konferencja - prychnęła. - Konferencję sobie urządza. <br>- Musimy wiedzieć, co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego