tak niebezpieczne, podobnie jak stwierdzenie, że ktoś z kimś "mógł mieć kontakty"). Z prasy dowiedzieliśmy się, że "rzekome kontakty" ze światem przestępczym miał toruński sędzia Zbigniew Wielkanowski, zaś "dobre kontakty" miał z aresztowanym lobbystą Markiem Dochnalem poseł SLD Robert Smoleń. W ten sposób Smoleń został dyskretnie wprowadzony do <orig>aferalnego</> obiegu, zwłaszcza że jego nazwisko "pojawia się w kontekście" stenogramów z podsłuchów Dochnala. Sprawa jest przykra nie tylko dla Smolenia, ale i dla Aleksandra Kwaśniewskiego, z którym poseł jest "blisko związany".<br><br>Robert Gmyrek, urzędnik państwowy, którego prasa "powiązała" ze śmiercią Marka Karpia (Gmyrek jest człowiekiem, którym Karp "interesował się" przed śmiercią), ma ponoć