Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 14/7
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
wynika, że do takich placówek jak w Tarnowie niektórzy przestępcy trafiają już za późno. Najczęściej są to już siedemnastolatkowie. Gdy w wielu wypadkach istnieją przesłanki, by podejrzewać, iż łagodniejsze środki - wzmożony nadzór rodzicielski, kuratorski, pobyt w schronisku dla nieletnich czy w zakładach wychowawczych podległych MEN - nie przyniosą oczekiwanego rezultatu, nadal zwleka się z umieszczeniem kogoś w zakładzie poprawczym. A potem staje się jasne, że część młodych ludzi jest "niewychowalna", że nie zachodzi podstawowy warunek skutecznej resocjalizacji - dobra wola z obu stron. Stopień demoralizacji jest już zbyt duży. W naszym zakładzie odbywa karę drugie pokolenie. Najpierw siedział tu ojciec, teraz jego syn
wynika, że do takich placówek jak w Tarnowie niektórzy przestępcy trafiają już za późno. Najczęściej są to już siedemnastolatkowie. Gdy w wielu wypadkach istnieją przesłanki, by podejrzewać, iż łagodniejsze środki - wzmożony nadzór rodzicielski, kuratorski, pobyt w schronisku dla nieletnich czy w zakładach wychowawczych podległych MEN - nie przyniosą oczekiwanego rezultatu, nadal zwleka się z umieszczeniem kogoś w zakładzie poprawczym. A potem staje się jasne, że część młodych ludzi jest "niewychowalna", że nie zachodzi podstawowy warunek skutecznej resocjalizacji - dobra wola z obu stron. Stopień demoralizacji jest już zbyt duży. W naszym zakładzie odbywa karę drugie pokolenie. Najpierw siedział tu ojciec, teraz jego syn
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego