Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
wyrok byłby niemal pewny. I to ostateczny, bo arbitraż nie zna pojęcia apelacji.

Eureko wystąpiło do trybunału domagając się stwierdzenia, że polski rząd naruszył przepisy polsko-holenderskiej umowy o popieraniu i ochronie wzajemnych inwestycji. Holendrzy mają pretensje o sposób ich traktowania jako mniejszościowego akcjonariusza PZU, a zwłaszcza o grę na zwłokę przy realizacji drugiego etapu prywatyzacji spółki. Eureko podpisało z ministrem Skarbu Państwa umowę gwarantującą jej prawo nabycia 21 proc. akcji w chwili wprowadzenia PZU na giełdę. Miało się to stać jeszcze w 2001 r., jednak polskie władze odwlekają ten moment, dając do zrozumienia, że nie są zachwycone holenderskim inwestorem. Jeśli
wyrok byłby niemal pewny. I to ostateczny, bo arbitraż nie zna pojęcia apelacji.<br><br>Eureko wystąpiło do trybunału domagając się stwierdzenia, że polski rząd naruszył przepisy polsko-holenderskiej umowy o popieraniu i ochronie wzajemnych inwestycji. Holendrzy mają pretensje o sposób ich traktowania jako mniejszościowego akcjonariusza PZU, a zwłaszcza o grę na zwłokę przy realizacji drugiego etapu prywatyzacji spółki. Eureko podpisało z ministrem Skarbu Państwa umowę gwarantującą jej prawo nabycia 21 proc. akcji w chwili wprowadzenia PZU na giełdę. Miało się to stać jeszcze w 2001 r., jednak polskie władze odwlekają ten moment, dając do zrozumienia, że nie są zachwycone holenderskim inwestorem. Jeśli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego