Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.26 (21)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
potrzeby. Nie widzę w tym żadnego problemu - powiedziała nam Ilona Burlaga-Karafa z prokuratury rejonowej w Nowym Tomyślu. To samo usłyszeliśmy w sądzie.
- Nie widziałam zasadności zatrzymywania tego człowieka. Po za tym, gdy prokuratura nie składa takiego wniosku, dlaczego sąd ma to robić? - stwierdziła Joanna Rucińska, sędzia orzekająca w sprawie zwyrodnialca.
Czy aby na pewno nie było żadnych podstaw?
- Nie wiem, co mam robić? Często widzę ojca na ulicy. Wygraża, że mnie zabije. Taki człowiek nie może być na wolności - załamuje ręce pani Marzena.
Z Ryszardem B. mieszkają ciągle dwie córki. Czy one będą w stanie obronić się przed się przed
potrzeby. Nie widzę w tym żadnego problemu&lt;/&gt; - powiedziała nam Ilona Burlaga-Karafa z prokuratury rejonowej w Nowym Tomyślu. To samo usłyszeliśmy w sądzie.<br>&lt;q&gt;- Nie widziałam zasadności zatrzymywania tego człowieka. Po za tym, gdy prokuratura nie składa takiego wniosku, dlaczego sąd ma to robić?&lt;/&gt; - stwierdziła Joanna Rucińska, sędzia orzekająca w sprawie zwyrodnialca.<br>Czy aby na pewno nie było żadnych podstaw?<br>&lt;q&gt;- Nie wiem, co mam robić? Często widzę ojca na ulicy. Wygraża, że mnie zabije. Taki człowiek nie może być na wolności&lt;/&gt; - załamuje ręce pani Marzena.<br>Z Ryszardem B. mieszkają ciągle dwie córki. Czy one będą w stanie obronić się przed się przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego