Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.05 (4)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Przemysława S. 17-latek ostatnio zaczął uczyć się fachu stolarza i - jak twierdzą pabianiccy policjanci - sprawiał wrażenie chłopaka, który wszedł na dobrą drogę.
- Mój syn był cały czas w domu. To nie on - twierdzi Grażyna W., matka Przemka. Ale jej syn przyznał się do zbrodni.
Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, trzeci ze zwyrodnialców, 16-letni Michał P. miał jeszcze w tym miesiącu trafić do poprawczaka za przestępstwa, których dopuszczał się na ulicach Pabianic.
- Powinien wcześniej tam wylądować - złości się jeden z oficerów, którzy przesłuchiwali zabójców.

Ten list napisał ojciec zabójcy do matki zamordowanego Damiana.
- Jak mogę przebaczyć? Moje dziecko nie żyje - odpowiada Małgorzata
Przemysława S. 17-latek ostatnio zaczął uczyć się fachu stolarza i - jak twierdzą pabianiccy policjanci - sprawiał wrażenie chłopaka, który wszedł na dobrą drogę.<br>&lt;q&gt;- Mój syn był cały czas w domu. To nie on&lt;/&gt; - twierdzi Grażyna W., matka Przemka. Ale jej syn przyznał się do zbrodni.<br>Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, trzeci ze zwyrodnialców, 16-letni Michał P. miał jeszcze w tym miesiącu trafić do poprawczaka za przestępstwa, których dopuszczał się na ulicach Pabianic.<br>&lt;q&gt;- Powinien wcześniej tam wylądować&lt;/&gt; - złości się jeden z oficerów, którzy przesłuchiwali zabójców.<br><br>Ten list napisał ojciec zabójcy do matki zamordowanego Damiana.<br>&lt;q&gt;- Jak mogę przebaczyć? Moje dziecko nie żyje&lt;/&gt; - odpowiada Małgorzata
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego