Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie i Nowoczesność
Nr: 555
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
WĘGIEL I LUDZIE
Bogusław Zalewski
Będąc rodowitym warszawianinem zdecydowałem się w 1953 roku zakosztować zawodu górniczego. Ta młodzieńcza decyzja była równocześnie zobowiązaniem społecznym i uznaniem górnictwa podziemnego za zawód życia.

Wprawdzie odrębność i siła nadzoru oszczędnego gospodarowania złożem już nie istniała, ale działał jeszcze nawyk wynikający z nakazów etyki zawodowej, którą w tamtych czasach nie była jeszcze czymś zapomnianym i niepotrzebnym. Ponadto ludzie byli wdrożeni do oszczędzania złoża przez nienawistnie wspominanych uprzednio pracodawców. Nie od rzeczy jest tu wspomnieć, że
WĘGIEL I LUDZIE&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;Bogusław Zalewski&lt;/&gt;<br> &lt;intro&gt;Będąc rodowitym warszawianinem zdecydowałem się w 1953 roku zakosztować zawodu górniczego. Ta młodzieńcza decyzja była równocześnie zobowiązaniem społecznym i uznaniem górnictwa podziemnego za zawód życia.&lt;/&gt;<br> &lt;gap&gt;<br> Wprawdzie odrębność i siła nadzoru oszczędnego gospodarowania złożem już nie istniała, ale działał jeszcze nawyk wynikający z nakazów etyki zawodowej, którą w tamtych czasach nie była jeszcze czymś zapomnianym i niepotrzebnym. Ponadto ludzie byli wdrożeni do oszczędzania złoża przez &lt;hi rend="italic"&gt;nienawistnie&lt;/&gt; wspominanych uprzednio pracodawców. Nie od rzeczy jest tu wspomnieć, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego