i służbą porządkową. I chociaż starał<br>się utrzymać dawny sposób<br>bycia, ci, którzy go znali, jego przyjaciele, widzieli zmiany,<br>jakie zaszły w tym<br>niezwykłym człowieku.<br> A jednak...<br> Zimą 1942 roku miał Korczak podjąć pracę w nowo organizowanym Domu<br>Sierot przy ulicy Dzielnej 39. W związku z tym musiał złożyć ankietę-życiorys<br>w Biurze Personalnym Rady Żydowskiej w Warszawie. I tak powstał niezwykły<br>dokument, który cudownym zbiegiem okoliczności uratował się ze zniszczeń<br>wojennych.<br> "Domagają się ode mnie życzliwi, bym napisał testament.<br>Czynię to obecnie<br>w swym curiculum vitae, składając ofertę na posadę wychowawcy w Internacie<br>dla sierot Dzielna 39.<br> Mam lat 64