Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Niedziela
Nr: 4
Miejsce wydania: Częstochowa
Rok: 1998
czyli "po pierwsze - nie szkodzić", to najostrożniejsza wydaje się propozycja senator Alicji Grześkowiak, zaś najbardziej ryzykancka - propozycja wicepremiera Balcerowicza. Niestety, ryzyko, jakie niesie, obarczałoby wyłącznie obywateli... Wprawdzie jest to propozycja, która cieszy się największym poparciem biurokracji Unii Europejskiej, ale nie ma żadnych powodów, by traktować presję Unii Europejskiej jako przejaw życzliwości dla Polski. Daleki jestem od podzielania ponurych wizji rychłego rozćwiartowania Polski przez jej regionalizację, (czyli wprowadzenie wielkich województw), pragnę jednak zwrócić uwagę na dwa fakty. Dość silna partia w Rosji (obecna w rosyjskim parlamencie!) wyraziła niedawno opinię, że celem współpracy politycznej Niemiec i Rosji powinno być oderwanie od Polski pewnych
czyli <transl>"po pierwsze - nie szkodzić"</>, to najostrożniejsza wydaje się propozycja senator Alicji Grześkowiak, zaś najbardziej ryzykancka - propozycja wicepremiera Balcerowicza. Niestety, ryzyko, jakie niesie, obarczałoby wyłącznie obywateli... Wprawdzie jest to propozycja, która cieszy się największym poparciem biurokracji Unii Europejskiej, ale nie ma żadnych powodów, by traktować presję Unii Europejskiej jako przejaw życzliwości dla Polski. Daleki jestem od podzielania ponurych wizji rychłego rozćwiartowania Polski przez jej regionalizację, (czyli wprowadzenie wielkich województw), pragnę jednak zwrócić uwagę na dwa fakty. Dość silna partia w Rosji (obecna w rosyjskim parlamencie!) wyraziła niedawno opinię, że celem współpracy politycznej Niemiec i Rosji powinno być oderwanie od Polski pewnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego