Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
w nocy.
Wpatrując się w czarne pola, pustą szosę i łunę nad miastem, wsłuchując się w jęk drutów telegraficznych, wmawiał w siebie, że to jest bardzo przyjemne i zakrawa na romantyczną przygodę. Drzewa i krzaki jakoś nagle, bez zawiadomienia wyskakiwały z ciemności, kamienie potrącane butem staczały się do rowu jak żywe stworzenia, czasem gdzieś w pobliżu zamajaczyła matowa tafla wody,' budząc w nim atawistyczną grozę głębin kryjących w sobie bandę pospolitych bożków i złych duchów czyhających na przechodnia. Gwiazdy podskakiwały za każdym jego krokiem, nieruchomiały dopiero wówczas, gdy on przystawał - gdy ruszał dalej, gwiazdy znów zaczynały tańczyć po granatowym niebie. Już
w nocy.<br>Wpatrując się w czarne pola, pustą szosę i łunę nad miastem, wsłuchując się w jęk drutów telegraficznych, wmawiał w siebie, że to jest bardzo przyjemne i zakrawa na romantyczną przygodę. Drzewa i krzaki jakoś nagle, bez zawiadomienia wyskakiwały z ciemności, kamienie potrącane butem staczały się do rowu jak żywe stworzenia, czasem gdzieś w pobliżu zamajaczyła matowa tafla wody,' budząc w nim atawistyczną grozę głębin kryjących w sobie bandę pospolitych bożków i złych duchów czyhających na przechodnia. Gwiazdy podskakiwały za każdym jego krokiem, nieruchomiały dopiero wówczas, gdy on przystawał - gdy ruszał dalej, gwiazdy znów zaczynały tańczyć po granatowym niebie. Już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego