Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie taję, że niektóre fragmenty tego dzieła, czy się chce, czy nie chce, spojrzeniu na sławetne fotografie przydają nieco dystansu.

Taka jest pointa mojego felietonu, nie jest ona tak mistrzowska jak pointa wywiadu Joanny Tokarskiej-Bakir, ale też jest niezła.



STOMMA

Głupie sondaże

Kolejne sondaże uporczywie wykazują, że większość Polaków żywi całkiem ciepłe uczucia w stosunku do PRL, a jego epoki gierkowskiej w szczególności. Niektórzy posuwają swoją nieprawomyślność do tego stopnia, iż deklarują nawet, że w latach siedemdziesiątych żyło im się lepiej niż w III Rzeczypospolitej. Ogromnie to denerwuje licznych naszych polityków, intelektualistów i redaktorów. Do tego stopnia, że niekiedy nawet
nie taję, że niektóre fragmenty tego dzieła, czy się chce, czy nie chce, spojrzeniu na sławetne fotografie przydają nieco dystansu.<br><br>Taka jest pointa mojego felietonu, nie jest ona tak mistrzowska jak pointa wywiadu Joanny Tokarskiej-Bakir, ale też jest niezła.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;STOMMA&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Głupie sondaże&lt;/&gt;<br><br>Kolejne sondaże uporczywie wykazują, że większość Polaków żywi całkiem ciepłe uczucia w stosunku do PRL, a jego epoki gierkowskiej w szczególności. Niektórzy posuwają swoją nieprawomyślność do tego stopnia, iż deklarują nawet, że w latach siedemdziesiątych żyło im się lepiej niż w III Rzeczypospolitej. Ogromnie to denerwuje licznych naszych polityków, intelektualistów i redaktorów. Do tego stopnia, że niekiedy nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego