Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
urodzenie wspaniałego syna, a nie myśli zupełnie o pieniążkach, których tak potrzebujemy.
- Jest żołnierzem, walczy za mnie i za naszego syna - zjeżyła się Iw. - I dobrze wie, że na razie nic nam nie grozi.
- Bombardowania grożą wszystkim - odparła Julia i nagle machnęła lekceważąco dłonią, wyrażając całą niechęć i pogardę, jakie żywiła dla zięcia. - Nie ma o kim mówić.
- Jak mama może! - Ten gest ostatecznie rozjuszył Iw. - To okrutne tak mówić o człowieku, który jest mężem twojej córki i ojcem twego wnuczka.
- A to, że zostawił cię tu samą z dzieckiem na karku i wyjechał walczyć za ojczyznę, czyli bronić tego, czego
urodzenie wspaniałego syna, a nie myśli zupełnie o pieniążkach, których tak potrzebujemy.<br>- Jest żołnierzem, walczy za mnie i za naszego syna - zjeżyła się Iw. - I dobrze wie, że na razie nic nam nie grozi.<br>- Bombardowania grożą wszystkim - odparła Julia i nagle machnęła lekceważąco dłonią, wyrażając całą niechęć i pogardę, jakie żywiła dla zięcia. - Nie ma o kim mówić.<br>- Jak mama może! - Ten gest ostatecznie rozjuszył Iw. - To okrutne tak mówić o człowieku, który jest mężem twojej córki i ojcem twego wnuczka.<br>- A to, że zostawił cię tu samą z dzieckiem na karku i wyjechał walczyć za ojczyznę, czyli bronić tego, czego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego