w rozmaitych gatunkach krytycznych. <br>W istocie nie było w owym czasie krytyka, który by portretu krytycznego nie uprawiał, rozwijał się on we wszystkich okresach <page nr=136> Młodej Polski, od etapu początkowego, kiedy pierwsze przykłady pojawiały się między innymi w twórczości Miriama (a chodzi tu nie tylko o studium o Maeterlincku, w którym żywioł portretowy współżył z dyskursem programowym) ostatnie przejawy Młodej Polski, choćby książkę Zygmunta Zaleskiego, w jakiej znaleźć można rozległe portrety Alberta Samain i Leopolda Staffa, i obszerny zbiór Jana Szaroty , który jest ostatnią wybitną książką krytycznoliteracką reprezentującą Młodą Polskę, książką spóźnioną i zapewne z tego powodu nie dostrzeżoną przez współczesnych, docenioną