dlatego noszącą imię Chawa, sam, chociaż bardzo rzadko i tylko w mglisty i wieloznaczny sposób zwykł o przeszłości mówić, jedynie przy szczególnie uroczystych okazjach wobec milczącej niewiasty oraz zasłuchanych synów o swoim niezwykł ym człowieczeństwie, nigdy o narodzinach, zawsze o człowieczeństwie wspominając - jakby dla podkreślenia, iż drogi jego poczęcia oraz żywota są jedyne i niepowtarzalne, lubił w zależności od nastroju nazywać siebie Człowiekiem, Ziemią, Ojcem albo Dzieckiem.<br>Adam i Chawa! Pierwsi, jak się zdaje, nawiedzili ową krainę szczodrze obfitującą we wszelkie dary natury i długo - a słowo to jak marzenie rozpływa się w czasie i w przestrzeni - oraz w pomyślności żyli