Niemal wszystkie uznał za nadające się do podjęcia od razu i załatwienia, choć niekoniecznie według treści postulatów. Charakterystyczne jest, jak uzasadniał wysunięcie na czoło tego, co strajkujący umieścili na dalszych pozycjach. "Do większości żądań i postulatów - mówił - które wprost dotyczą interesów załóg robotniczych Trójmiasta, które dla załóg pracowniczych są najbardziej żywotne, które ich interesują, które dotyczą ich warunków życia i pracy, ich rodzin i bliskich, ustosunkowałem się pozytywnie". A dalej: "W zdecydowanej większości ustosunkowałem się do spraw, które interesują załogi, to znaczy do spraw dotyczących podwyżek płac, regulacji płac, warunków pracy, bezpieczeństwa pracy, poprawy wyżywienia, lepszego zaopatrzenia, funkcjonowania służby zdrowia, ustosunkowałem