Iw
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... sen?
- Może będziesz chciał przedstawić mnie rodzicom? - pyta nieco drwiąco Iw, starając się jednak, żeby szyderstwo nie było złośliwością.
- Oczywiście, że... - ... krzyknęła.
- Jak się grzeszy, to się rodzi - uśmiechnął się doktor.
Iw zagryzła wargi. Rozmyślała, wyobrażała sobie przyszłość i to dziecko. Dziecko... - ... każdego zachwycisz. Tylko żeby nie poderwał cię jakiś młody szaławiła.
Iw starała się nie słuchać matczynych monologów, ale było to właściwie... - ... jednak mężczyzny, chociaż niedoskonałego. Teraz jednak i on pod wpływem Iw i Julii zaczął się wahać, czy powinienem się urodzić...
Iw...
- ... do pająka zaczajonego pod sufitem u zbiegu krawędzi? To niemożliwe, Iw, bo ja wiem, że tu jesteś, bo wiem, że cię...
- ... potrafiła syczeć żmijowato, przenikliwie. - Będziesz słuchał, bo musisz znać prawdę. Iw zarabia w "Adrii" trzysta złotych tygodniowo. Oblicz sobie tylko... Który...
- ... właśnie Julia odwróciła się i przejechała paznokciami po twarzy Hipolita.
Iw zapamiętała czerwone pręgi na pośladkach tamtej kobiety i ciemniejące strupy... - ... samo, znowu tak samo.
- Już czas. - Julia puka. - Już czas, Iw.
Cień cofa się, niechętnie wpełza w punkt, w którym łączą... - ... osaczał.
Po tamtym pierwszym w życiu upiciu się do nieprzytomności Iw obudziła się z przerażającym kacem, niezdolna do jakichkolwiek poważniejszych rozważań... - ... że to była c h o r o b l iw a zazdrość.' Teraz przyszła nowa, uzupełniona wersja, uczciwie odsłaniająca, że...
- ... twarz dłonią i popędził ku ubikacjom...
Dreszcze przebiegły po plecach Iw. Spojrzała na zegarek... Za kwadrans zaczynała występ... Ruszyła do garderoby... - ... niekiedy Julia i dlatego starała się ostrzec, przestrzec i zrazić Iw do zawodowego tańca.
To właśnie Julia ze złości i rozczarowania... - ... syna.
Witek zakrztusił się, zakasłał, przełknął... Jak powiedzieć prawdę, że Iw tańczy w nocnych knajpach, że jest tancerką.
Nie miał sił... - ... kości.
- Ty sama wyrzuciłaś moje baletki! - krzyczała z wściekłością zapłakana Iw, która przejrzała Julię na wskroś. - A ja i tak zostanę... - ... a może dawni kochankowie Julii.
Orszak ślubny już się uformował. Iw trzyma wiązankę z fiołków... Przytula się do Witka. Obrzuca go... - ... rozbłysło w okrągłych oczach kuchty - ćwierćpolskie, ćwierćniemieckie, półżydowskie. Czy tak?
- Iw jest dzieckiem polskim - z naciskiem wyjaśnia Julia. - Jest Polką, bo... - ... rozmyślasz?
- Och... Uważaj, kochanie. Nie zsuń mi na czoło toczka.
Iw przytrzymuje dłonią owalny kapelusik i odchylając jasną woalkę zakrywającą twarz... - ... Iw i Julii zaczął się wahać, czy powinienem się urodzić...
Iw mimo iż doceniała łóżkowe rozkosze, traktowała go z pewną pobłażliwością... - ... co prawda, zostawić w skrzynce na dole, jednak wolał przynieść.
Iw szybko znalazła w torebce dziesięć groszy. Wyciągnęła rękę do listonosza... - ... nigdy się nie dowie, iż byłam z nim w ciąży...
"Iw, wiem, że twoja matka mnie nie lubi, podobnie jak moi...