Marsjanin
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... Przed sobą widzie sznurową drabinkę sięgającą dna pieczary, dalej pracujące Marsjanina, a jeszcze dalej pneumatyczny materac, bezładni zarzucony kocem, kocher, kilka...
- ... po lodów. - Ale smutna jego dola".
Już wyobrażał sobie dumnego Marsjanina zakutego w kajaki, prowadzonego wzdłuż przystani. Ludzie przystają, tłoczą na... - ... Czas nagle rozpędził się, zaczął bezlitośnie uciekać. Wnet przy stoliku Marsjanina zjawiła się kelnerka. Wypisywała na bloczku rachunek.
"Zatrzymaj go za... - ... na wiatrówce detektywa, spod której wybrzuszał się gipsowy odlew podeszwy Marsjanina?
- Co tam masz? - zapytał jeszcze ostrzej i szybkim ruchem sięgnął...
- ... mieszka w leśniczówce... co pan sierżant pytał o niego.
- Jakiego Marsjanina? - My go tak nazywamy. - Kto?
- No, my... zresztą to nieważne... - ... Ri -fi -fi", przedefilował wzdłuż całej kawiarenki. Wybrał stolik naprzeciw Marsjanina. Usiadł z miną angielskiego lorda. Wytarł rękawem blat stołu, założył...
- ... ty? - Mandżaro z przerażeniem patrzył na Paragona. - Legalnie, aresztować.
- Naszego Marsjanina?!
- Sherlock Holmes też nieraz używał agentów ze Scotland Yardu.
- Ale... - ... i Mandżaro.
Mówili szeptem, jakby obawiali się, że cień groźnego Marsjanina może w każdej chwili wyłonić się spoza murów zamczyska.
Mandżaro... - ... Tak mędrkując i rozważając doszedł wkrótce do wniosku, że sprawa Marsjanina zaczyna się komplikować. Co miało znaczyć tajemnicze ostrzeżenie: "Na darmo...
- ... Wszystko dobrze się składa. Będę miał dosyć czasu, by zdemaskować Marsjanina".
Był bowiem pewny, że tajemne zejście do podziemi zamku doprowadzi... - ... znakomici detektywi z wielkim napięciem wpatrywali się w niezdarną postać Marsjanina. On natomiast wolnym krokiem zbliżał się do schodków i... minąwszy...
- ... wiedzieć, kto wysłał nas na mury, i dopytywał się o Marsjanina".
W tej chwili, gdyby nawet był samym Sherlockiem Holmesem, nie... - ... Paragon. - Sherlock Holmes też miałby z tym kłopot. Polujemy na Marsjanina, a tu Tajemniczy...
Mandżaro wolno zrzucił z siebie czarny worek... - ... chodzi - żachnął się Boguś. - W środku nikogo nie było, ani Marsjanina, ani jego czarnej walizy. Mandżaro mówi, że to pewnie jakiś...
- ... po przekątnych krzyżem.
"Już wiem - pomyślał - to pewno tajemne znaki Marsjanina. Tak jak ja posługuję się nicią, tak zapewne Marsjanin używa... - ... zapytał z nutką kpiny:
- Czy pan nadinspektor rozpracował już sprawę Marsjanina?
- Nie przeszkadzać - rzekł z grobową powagą Mandżaro. Mam już pewną... - ... przecież nasze główne zadanie.
- Po drugie - ciągnął Mandżaro - ze sprawą Marsjanina wiąże się sprawa człowieka w berecie. Nazwijmy go: Tajemniczy. Trzeba... - ... leśniczówce, a potem w nadprzyrodzony sposób ulotnił się z pokoju Marsjanina, chłopcy aż pobledli z wrażenia.
- To fan -tas -tycz -ne... - ... spostrzeżenia. Po gruntownym przemyśleniu całej sprawy postanowił nadal poszukiwać śladów Marsjanina.
Minął podcienia, mały dziedziniec i wnet odnalazł przejście do lewego... - ... No, dobrze, ale skąd ten notes znalazł się pod łóżkiem Marsjanina?
- Czy tylko Marsjanin mieszkał w tym pokoju? Przed nim mogła...