cóż to za
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... śledczą, że nie podpisał dokumentu o współpracy ze służbami specjalnymi. Cóż to za smakowity kąsek! Oskarżenie premiera ma ten ciężar gatunkowy, że temat...
- ... modelu państwa opiekuńczego. Nieważne, czy miał rację, czy nie. Ale cóż to za słowa! Nie mógł tego inaczej nazwać? Zgroza.
To prawda, nie... - ... ruszyć w poszukiwaniu bezpiecznego
schronienia. Totentick - można by powiedzieć. Usprawiedliwienie. Cóż to za pycha, która czyni z człowieka jakąś nieporadną sierotę? A zatem... - ... zajęty pisaniem, że nie widzi Widma
WIDMO
podchodząc do stołu
Cóż to za rozkosz piekielna widzieć męża i kochanka w takiej doskonałej zgodzie...
- ... pochodził z możnego rodu Starżów herbu Topór. Długo zastanawiałem się, cóż to za ród właściwie, skoro my, jego potomkowie, za Sieciechów uważaliśmy się...
- ... marszałek Rokossowski .
- Wspomniał pan, że nie było na czym pływać. Cóż to za Marynarka Wojenna bez okrętów?
- W 1947 r. poinformowano nas, oficerów... - ... ludzi, którzy rzekomo tutaj posiadają ukryte gdzieś arsenały i skarbce.
- Cóż to za tacy nadzwyczajni ludzie, Burba? - spytał profesor. Kajaki milczał.
- To może... - ... przeciwieństwa nieskończenie zawikłanego świata materialnego nieśmiertelnością. Cóż to za krąg, cóż to za pierścień?... Pomyślałem sobie o Towiańskim, o Kardecu, o braciach Syjonu...
- ... Malborku został tu wciśnięty pomiędzy inne eksponaty! Super! Poza tym cóż to za zmiana! Prawie wszystkie lokomotywy zostały POMALOWANE!! Pięknie wyglądają, mają naniesione...
- ... veterum philosophorum, musieli zakładać istnienie
wyjątków. Musieli mieć nadzieję. Bo cóż to za filozofia, która obywa
się bez nadziei? Choćby tej smutnej i... - ... pędząc chudobę w zarośla i kamieniołomy, uciekający zapytują się wzajemnie cóż to za straszliwy wróg? Nie baron, pokłócony z miejscowym baronem, nie biegusy...
- ... tacie, który od niemowlęctwa wychowywał mnie w duchu "stommowskiego gęsiowodyzmu". Cóż to za ideologia? - Już tłumaczę. Gęś ma tłuste pióra, toteż woda skrapla...
- ... My, to nic ciekawego - takie tam turysty - ale wy tu, cóż to za kompania?
Gęsie łapki pod koafiurą, na której znać permanentki, zbiegają...