kajak
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... i was szuka.
- To może pójdę po nią? - rzekł skwapliwie Kajaki. - Polek, dmuchnij mnie z tyłu we włosy, bo zmokły.
Wszyscy... - ... już popiołu... I prawie siłą wetknął "Junaka" w usta Zenusia. Kajaki, raptownie uleczony, znieruchomiał obserwując eksperyment Krywki.
- No, Zenuś, teraz do... - ... cicho:
- Boże ty mój, taka straszna noc.
Z rana przybiegł Kajaki. Stanął w progu i wrzasnął zdyszanym głosem:
- Jest Polek? Pani... - ... pagórku wznosi się pomnik w kształcie orła. Zaciekawieni chłopcy opuszczają kajaki i zbliżają się do nowo wybudowanego pomnika. Okazuje się, że...
- ... nim pilnie mokrą ziemię koło budy.
- Słuchaj no, Panfil - rzekł Kajaki niedbale. - Zbliż się na chwilę, mam do ciebie interes. Pies... - ... jej Bohu?
- A tam, zawsze to samo - westchnął bardzo dorośle Kajaki.
- No, a jego krowy kto będzie pilnował? Może znowu ja... - ... się instynktownie, czekają, zanim ucichnie echo.
- No i nic - rzekł Kajaki.
- Teraz ja krzyknę. Ferdzia nabrał powietrza do płuc.
- Polek!
- Polek... - ... to nie.
- O Jezu, chodźmy do domu, już ciemno - prosił Kajaki.
Zimna kropla spadła Polkowi za kołnierz. Wzdrygnął się gwałtownie, co... - ... armia Dolnych Młynów. Bocian jak zwykle przeglądał się w lusterku, Kajaki natomiast nieustannie zerkał w stronę Paci, która była dziś dziwnie...
- ... spoza najbliższej wyspy, niby dwie srebrzyste ważki, wyłoniły się dwa kajaki. Błysk uderzających o wodę wioseł zamącił niezwykle czystą i spokojną...
- ... głowy, bo jak dam po szniuku...
- Podglądałem jego wczoraj wieczorem. Kajaki zatrzymał się i spytał odrobinę łagodniej:
- Pobożysz się?
- Jak Boga... - ... teraz zapomniałeś, prawda? - pytał troskliwie pan Rymsza.
- Tak, owszem - bąkał Kajaki. A do kolegów:
- Powiedzcie, jedry wasze pałki! No, co było... - ... wszyscy. To ja powinienem płakać, skaciny - i ruszył śladem Paci. Kajaki siedział przed drzewem na dróżce zasypanej suchym czerwonym igliwiem. Jak...
- ... wieczorne niebo.
- Chłopcy! Chłopcy! - krzyczał Polek. Niektórzy rzucili już kije. Kajaki potrącił nawet pałkę pikierową, więc niesporo im było odrywać się... - ... Kękuś. - Kto by do tych ciarachów przychodził?
- Są, są! - krzyknął Kajaki. - Sami widzieliśmy! Jeden taki wychodził z Puszkarni! Znaleźliśmy nawet ślady... - ... gęstym mroku. Zegar wybił dziewiątą i westchnął ciężko sprężonym wnętrzem. Kajaki cicho otworzył drzwi. Ciepłe, przesycone zapachem maciejki wieczorne powietrze wsypało...
- ... w cieniu. Przy pomoście kręcili się ludzie. Spychali na wodę kajaki, wciągali na maszty żagle. W porannym świetle woda leżała cicho...
- ... ciężki łomot skrzydeł.
- A co będzie, jak go zobaczymy? - spytał Kajaki zduszonym szeptem.
- Zakikujemy, dokąd pójdzie. Musimy wiedzieć, gdzie oni wszyscy... - ... kamienia odezwał się ktoś niskim, urywanym głosem:
- Ja widzę ciebie! Kajaki mimowolnie wtulił się głębiej w mokrą trawę.
- Ja ciebie też... - ... Kajaki uśmiechnął się niezbyt roztropnie.
- Czyżbyś i tego nie wiedział? Kajaki wzdychał i sapał ze sztucznym uśmieszkiem na ściętej wysiłkiem twarzy...