klacz
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... mnie dygoce, jak w jakiej turbinie na milion koni i klaczy parowych. Dziwek nie trza, piwa nie trza - nie trza radia...
- ... domy wszystkich mieszkańców wzniesione były z marmuru bielszego niźli mleko klaczy. Kupcy i żeglarze, którzy zawijali do Białego Miasta i oglądali...
- ... łydkę.
Nogawica zrudziała od krwi.
Szaja położył dłoń na grzbiecie klaczy.
- Poci się - powiedział i splunął za siebie.
- Dziwny smak człowiek... - ... ostatnio siedziałam w siodle przed wojną...
Opowiedziała Zuzannie o swojej klaczy Carmelicie, którą ciotka Suzanne w czasach kryzysu chciała sprzedać.
- Suzanne...
- ... kundel, zaniósł się szczekiem, uwijając się tuż przy przednich kopytach klaczy Iskry. Elfka potrząsnęła bujną grzywą ciemnych włosów, obróciła konia, pochyliła...
- ... ręki, w której trzymała uzdę. Dogoniła ją Zuzanna na białej klaczy.
- To jest Zorza, zawsze na niej jeżdżę. Jest trochę flegmatyczna... - ... Ciri wpadła do osady i pocwałowała uliczką. Spod kopyt karej klaczy poleciały bryzgi błota.
Bonhart pchnął obcasem Giselhera, leżącego pod murem... - ... cisza, którą wypełniło rżenie ogiera, oddzielonego na zawsze
płotem od klaczy Pawlaków.
31
Każdy umiera raz, gdyż dwóch śmierci nie będzie... - ... jechać ostro. Ale to trudny teren. Nawet na tej niebywałej klaczy nie wyprzedza nas o więcej niż pięć, sześć mil.
- A... - ... strzelał, nie pchnął nawet ręki do kieszeni.
- Moment porodu u klaczy jest często trudny do odgadnięcia - mówił ktoś basem, na toku... - ... do Wieży Jaskółki.
Córeczko.
Pieje kogut Kambi.
Ciri na karej klaczy, z szarymi włosami targanymi wiatrem w galopie. Z jej twarzy... - ... na rozlewiskach rzeki.
- Jeden z tych czterech - podjęła Ciri, pozwalając klaczy wejść w wodę i pić - miał taką małą kuszę u... - ... w tył tak, że przez chwilę leżała plecami na zadzie klaczy. Ale nie spadła, wyprostowała się, utrzymała na kulbace, przywierając do...
- ... trupa Dede Vargasa, od jego ohydnie rozrąbanej twarzy.
- Na czarnej klaczy jedziesz... - wymamrotał. - Nocą czarną jak kir... Ślady za sobą zamiatasz...